wpisy na blogu

To już czwarty dzień murowania bloczków- niemniej jednak panowie nie próżnują - każdego dnia widać postęp prac. A dzisiaj to już nawet widać koniec tego etapu: ścianki zewnętrzne już powyciągali, wszystko jest ładnie zaimpregnowane przed wilgocią, słupki pozalewane. A jeszcze taki porzadeczek zrobiony na działce, aż bylam w szoku - wszystkie materialy, ścinki, pręty maja Ci nasi panowie poukładane na właściwe miejsce - aż się milo patrzy 😀

Ponoć wychodzenie z ziemi jest, poza dokumentacją, jednym z bardziej frustrujących etapów. Każdy kolejny ma być lepszy. Mi już ten się podoba 😀, ale jeśli ma być jeszcze lepiej, to już nie mogę die doczekać :)